O mnie
Drodzy Państwo, Gdy w 1993 roku otwierałam swój gabinet byłam pełna obaw jak rynek zweryfikuje moje umiejętności. Teraz z perspektywy ponad dwóch dekadach doświadczenia mogę przyznać, że nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie moi pacjenci, którzy do dzisiaj odwiedzają mój gabinet razem z całymi rodzinami.
Swojego typu działalności nie zmieniłam, choć były takie pomysły. Zdecydowałam się, że nie będę tworzyć ze swojego gabinetu kliniki, a ze świata stomatologii przechodzić do świata biznesu, bo nie o to mi chodzi.
Chcę osobiście znać i leczyć każdego pacjenta, który do mojego gabinetu przychodzi, bo przecież nie przychodzą do mnie same zęby pacjenta, ale prawdziwi ludzie, którzy często nie mogą w pełni cieszyć się swoim życiem, relacjami, bo nie czują się pewni w najbardziej szczerym odruchu jaki mogą pokazać innym – w uśmiechu.
Nigdy nie odsyłam nikogo z tzw. kwitkiem, tylko do każdego podchodzę indywidualnie. Często słyszę od nich, że dopiero po wizycie tutaj stali się pewniejsi siebie – i niech to nie zabrzmi górnolotnie – że odmieniłam ich życie. Serdecznie zapraszam do mojego gabinetu!